Pacjenta obserwuję od momentu wejścia do gabinetu. Zwracam uwagę na sposób poruszania się, mimikę twarzy, sposób prowadzenia dialogu, czyli szeroko rozumianą ekspresję.
Pierwsza wizyta zaczyna się od wywiadu. Zapytam o aktualne dolegliwości, choroby współistniejące, przebyte urazy, wypadki czy operacje. W przypadku dzieci, zwłaszcza najmłodszych, zapytam o przebieg ciąży, porodu i pierwsze miesiące życia. Możliwe że w trakcie umawiania Cię na pierwszą wizytę poproszę o przyniesienie wyników badań. Nie są one niezbędne do przeprowadzenia terapii osteopatycznej, jednak jeśli przed spotkaniem ze mną wykonywałeś MRI, TK, RTG, USG lub inne badania, zabierz je ze sobą.
Istotny jest dla mnie powód, który skłonił Cię do wizyty oraz oczekiwania względem terapii osteopatycznej.
Po przeprowadzonym wywiadzie przejdę do badania w staniu, siadzie i w pozycji leżącej. Wykonam między innymi testy funkcjonalne, neurologiczne, ortopedyczne czy testy bezpieczeństwa. Nie zdziw się więc widokiem młotka neurologicznego czy stetoskopu. W przypadku wystąpienia tzw. Czerwonej flagi, będącej przeciwskazaniem do przeprowadzenia terapii, odeślę Cię na dodatkowe badania lub do lekarza specjalisty. Przy braku przeciwwskazań przejdę do terapii osteopatycznej.
Narzędziami z jakich korzystam w trakcie terapii są moje dłonie oraz wiedzą o zależnościach anatomicznych i fizjologicznych w kontekście zgłaszanego przez Ciebie problemu. Często w trakcie terapii zadaję dodatkowe pytania oraz tłumaczę co i dlaczego robię. Ilość potrzebnych wizyt to kwestia indywidualna zależna od wielu czynników. Czasem wystarczy jedna wizyta aby odczuć różnicę, czasem zgłaszacie się do mnie cyklicznie jak w przypadku chorób przewlekłych.
Po przeprowadzonej terapii często daję pacjentom późniejsze zalecenia. Czasem jest to kwestia zmiany nawyków żywieniowych, wprowadzanie systematycznej aktywności fizycznej czy zwrócenie uwagi na higienę snu i myśli. Wszystko w celu jak najlepszego wykorzystania zdolności do autoregulacji i samouzdrawiania.